W piatek Bylam z Alexem na jezyku migowym i byla nowa dziewczynka, dwulatka, ktora w polowie zajec powiedziala mamie, ze chce isc siusiu. Okazalo sie, ze juz dawno pieluch nie uzywa,wiec nastawilam sie bojowo (przeciwko pieluchom) i od wczoraj zaczelam. Efekty: Dzien 1: Dwie kupki w pieluche, osikane skarpetki (moje i dziecia) i troche dywan. […]Po odkręceniu śrub koło niechce zejść, jak je zrzucić aby auto nie spadło z lewarka Witam. Chciałem wczoraj zmienić koła na zimowe, niestety po odkręceniu wszystkich 4 śrub z alufelgi (które swoją drogą okazały się nakrętkami bo gwinty wystawały z piasty... co stało się kolejnym powodem przez który wciąż mam letnie) koło nie chciało się oderwać od nadwozia. Parę kopniaków, szarpnięć czy obrotów też nie pomogło, bałem się że w końcu zwalę auto z podnośnika. Zdjąłem też ten plastikowy "korek" z logiem forda ze środka felgi ale nie znalazłem tam piątej śruby trzymającej to koło, nic nie znalazłem, felga za żadne skarby nie chce zejść z piasty. Prosił bym o pomoc, ponieważ temperatury coraz niższe, a u wulkanizatora kolejki. Muszę gdzieś kupić te nakrętki pasujące do felgi stalowej (te z alu mają za duże stożki które nie pasują do otworów w felgach stalowych i wystają daleko poza felgę), pewnie w pierwszym lepszym sklepie z częściami znajdę.
Wieczorek taneczny w Sycynie, gra kapela Mirosława Stańczyka. 19 11 2022r. ZAPRASZAM DO SUBSKRYPCJI KANAŁU.
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! mi176 20 Feb 2007 10:05 22528 #1 20 Feb 2007 10:05 mi176 mi176 Level 10 #2 20 Feb 2007 10:13 Zbych034 Zbych034 Level 38 #2 20 Feb 2007 10:13 Raczej łożyska a to robota raczej nie dla kobiety Pozdrawiam #3 20 Feb 2007 10:16 jomek78 jomek78 Level 24 #3 20 Feb 2007 10:16 Najpierw trzeba sprawdzić czy pralka jest wypoziomowana i stoi na wszystkich piszesz czy zawsze się tak tłucze przy dajesz za duży wkład to nie to,wtedy trzeba sprawdzić łożyska jak również zawieszenie raczej znajomego,który się na tym w ostateczności i to tylko zaufany.[program usterka oglądasz?]. #4 20 Feb 2007 11:01 mi176 mi176 Level 10 #4 20 Feb 2007 11:01 Dziękuje za tak szybką reakcję Pralka jest wypoziomowana (jak zaczeła głośno się zachowywać wyregulowałam poziomicą). Wsad do prania zawsze jest ciut mniejszy niż powinien być. Mam wrażenie, że to chodzi o zawieszenie bębna. Pralka zaczyna się tłuc tylko przy odwirowywaniu i kiedy wejdzie już na wyższe obroty pracuje w miarę normalnie. Program "Usterka" oglądałam wielokrotnie dlatego chciałam zasięgnąć fachowej porady, żeby nie dać się nabrać Jak mam sprawdzić czy to łożyska czy zawieszenie bębna ? #5 20 Feb 2007 11:09 User removed account User removed account User removed account #5 20 Feb 2007 11:09 A jak wiruje bez wsadu ? jak uszkodzone łożyska to słychać szum tam są amortyzatory cierne , mało prawdopodobne że zostały uszkodzone Może jest coś luźne #6 20 Feb 2007 11:20 jomek78 jomek78 Level 24 #6 20 Feb 2007 11:20 99% długo masz tą pralkę?Wymiana łożysk nie jest taka skomplikowana [ale trzeba mieć narzędzia np.:imbusy]Poszukam symboli łożysk i instrukcji #7 20 Feb 2007 11:23 mi176 mi176 Level 10 #7 20 Feb 2007 11:23 Prawdę mówiąc bez wsadu to nie próbowałam, sprawdze jak wróce do domu (teraz jestem w pracy). A może jakiś schemat, żebym wiedziała na co patrzę jak rozkręce pralkę (tylko osłonę) Gdzie te przeciwwagi itp. Z góry dziękuję. Violetta #8 20 Feb 2007 11:38 jomek78 jomek78 Level 24 #8 20 Feb 2007 11:38 Trzeba mieć trochę praktyki [bez obrazy pszepani-hihi] aby rozpoznać prawidłowy i podejrzany szum wręcz słychać że chodzą na sucho bądź pękł popróbować poruszać bębnem i czasami [ale to już tragedia] można wyczuć luzy. Jak się dostać dołożysk. Odkręć bok pralki Zdejmij pasek Odkręć i zdejmij koło pasowe Odkręć metalową obejmę którą jest przykręcona boczna pokrywa bębna Odepnij przewody od grzałki i wszystko co jest w tej pokrywie. W bębnie po przeciwnej stronie koła pasowego jest plastikowa zaślepka z otworem jest tam ukryta śruba (klucz imbusowy chyba 6). Po odkręceniu tej śruby wyjmij bęben razem z pokrywą z pralki. Dalej to już proste. A napisz skąd jesteś?Może to blisko? #9 20 Feb 2007 11:51 User removed account User removed account User removed account #9 20 Feb 2007 11:51 jomek78 wrote: Trzeba mieć trochę praktyki [bez obrazy pszepani-hihi] aby rozpoznać prawidłowy i podejrzany szum wręcz słychać że chodzą na sucho bądź pękł popróbować poruszać bębnem i czasami [ale to już tragedia] można wyczuć luzy. Jak się dostać dołożysk. Odkręć bok pralki Zdejmij pasek Odkręć i zdejmij koło pasowe Odkręć metalową obejmę którą jest przykręcona boczna pokrywa bębna Odepnij przewody od grzałki i wszystko co jest w tej pokrywie. W bębnie po przeciwnej stronie koła pasowego jest plastikowa zaślepka z otworem jest tam ukryta śruba (klucz imbusowy chyba 6). Po odkręceniu tej śruby wyjmij bęben razem z pokrywą z pralki. Dalej to już proste. A napisz skąd jesteś?Może to blisko? Nie mąć kobiecie , opisujesz naprawę w pralkach ardo , a to jest polar LTS , mała pokrywa po stronie koła pasowego , ledwo koło pasowe można zdjąć , dostęp do grzałki po zdjęciu tylnej obudowy , łożyskowania montowane po zewnętrznej stronie zbirnika Przeciwwagi to takie obciążniki betonowe jeden zamontowany po stronie koła pasowego,zaznaczone strzałką druga po drugiej stronie zbiornika #10 20 Feb 2007 11:53 mi176 mi176 Level 10 #10 20 Feb 2007 11:53 Jomek jestes super !!! Oczywiście, że praktyka jest niezbędna. Robiłam już rozne rzeczy ale pralki sie nie czepiałam. Dziękuję za instrukcję (już sobie wydrukowałam) ale jeżeli o coś mogę jeszcze prosić to o symbole łożysk. A mieszkam na końcu świata czyli w Lublinie #11 20 Feb 2007 12:05 User removed account User removed account User removed account #11 20 Feb 2007 12:05 mi176 wrote: Jomek jestes super !!! Oczywiście, że praktyka jest niezbędna. Robiłam już rozne rzeczy ale pralki sie nie czepiałam. Dziękuję za instrukcję (już sobie wydrukowałam) ale jeżeli o coś mogę jeszcze prosić to o symbole łożysk. A mieszkam na końcu świata czyli w Lublinie Instrukcja się przyda jak kupisz sobie pralkę firmy Ardo serii TL Do twojej pralki potrzebne są łożyskowania użyj funkcji szukaj #12 20 Feb 2007 12:21 mi176 mi176 Level 10 #12 20 Feb 2007 12:21 Bleble - jestem tu po raz pierwszy i to co mi się spodobało to szybka reakcja internautów ( w tym oczywiście i Twoja - za co serdecznie dziękuję). Twój schemat wydrukowałam i przeczytałam również to wszystko, co było zawarte w podanym linku. Wyciągniecie całego bębna trochę mnie przeraża ale mam przynajmniej symbole łożysk. Bardzo dziękuję za fachową poradę (czekolada z orzechami Ci się należy) #13 08 Mar 2007 00:05 80arturr 80arturr Level 18 #13 08 Mar 2007 00:05 Siedzę i myśle i dalej nie umiem se przypomnieć gdzie w tym Polarze są imbusy Uswiadomcie kobietę że tu trzeba wyjąć cały zbiornik z obudowy żeby wymienić łożyska. #14 27 May 2007 12:36 majsterw1 majsterw1 Level 15 #14 27 May 2007 12:36 Witam! Sprawdź czy bęben w pralce nie ma luzów chwytając bęben i ruszając w lewo i prawo włącz pralkę bez wsadu i włącz na wirowanie zaobserwuj czy słychać głośny szum jeśli tak to łożyska do wymiany. Raczej sama tego nie zrobisz naj lepiej zlecić fachowcowi. Pozdrawiam Majsterw1 ! #15 01 Apr 2008 11:35 wiki_23 wiki_23 Level 10 #15 01 Apr 2008 11:35 witam, probuje wlasnie rozebrac te pralke i kolo pasowe nie chce zejsc po odkreceniu sruby, czy fachowcy uzywaja do tego sciagacza do lozysk? czy mozna wymienic lozysko czynne nie wyjmujac bebna? bede wdzieczny za podpowiedzi pozdrawiam, #16 01 Apr 2008 13:34 dzi_dziuś dzi_dziuś Home appliances specialist #16 01 Apr 2008 13:34 Ściągacz do lożysk to dobre rozwiązanie, ale jeżeli koło jest zapieczone to trzeba by było użyć "końskiej siły" żeby je nim ściągnąć. Ja osobiście probonuję duży wkrętak płaski, WD 40 i porządny młotek. Po użyciu wszystkiego w odpowiedniej kolejności koło musi zejść. pozdrawiam #17 01 Apr 2008 18:36 wiki_23 wiki_23 Level 10 #17 01 Apr 2008 18:36 dzieki, zobacze jakie problemy napotkam pozniej, zaczynam zabawe #18 01 Apr 2008 22:44 dzi_dziuś dzi_dziuś Home appliances specialist #18 01 Apr 2008 22:44 Zależy do czego chcesz się dostać ściągając koło pasowe. Jeżeli do łożysk, to jedno spokojnie wymienisz, bez większych problemów. Co do drugiej strony to niestety trzeba wyjąć cały zbiornik z pralki i dopiero wtedy odkręcić ułożyskowanie. pozdrawiamJeśli iPhone zawibruje oznacza to że jest on zasilany, czyli włączony i że problem leży w samym wyświetlaczu. 2. Wyłącz i włącz ponownie swój telefon. Żeby wyłączyć telefon należy
Ambiente Dołączył: 2007 Posty: 106 Zamieszczone przez szkoda nikt na razie nie podał jakie są właściwe obroty dla biegu jałowego, nie wiem jak jest w tym silniku... To może ja podam - ~740 - brak terkotania. Obroty wydają się dobre, bo po rozgrzaniu silnika spalanie waha się pomiędzy 0,4-0,5l/h. Ambiente Dołączył: 2006 Posty: 224 problem - alu fele nie chca zejsc Hej, macie jakis patent na alusy ktore przykleily sie do piasty? z tylu zeszly bez wiekszego problemu, z przodu nie chca sie odkleic. pozdrawiam Markowski OI AXR 06 [email protected] Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2006 Posty: 8164 Auto: Octavia II (1Z3) Octavia II: BXE TDI PD 105 KM Odkreć srubki.....i torche powalcz z tymi kołami. Kilka lat temu z kolega z pracy pojechalismy na zmiane opon firmowa astra 2-3 godz. nam chyba zeszło. Delikatnie popukaj moze przez jakies kawalek drewienka. Komentarz Moderator S_OCP MemberModeratorr Dołączył: 2004 Posty: 25800 Auto: Audi Sa rozne, od polania czyms piasty, zeby puscilo, przez bawienie sie w jazde na poluzowanych srubach ( trzeba luzowac z glowa ), mozna opuscic auto na mocnym lewarku najlepiej przy dodatkowo podpartym aucie z odkreconymi srubami i poruszac autem, wtedy czasem kolo pusci. Mozna tez jak kolo jest w gorze i auto dobre podparte, uzyc bardziej radykalnych srodkow jak mlotek gumowy itd. Przy alu feldze zawsze mozna dojsc do styku piasty z felga i tam popsikac jakims penetratorem, a na przyszlosc brzeg piasty z tarcza czy bebnem posmarowac smarem miedziowanym. Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2006 Posty: 8164 Auto: Octavia II (1Z3) Octavia II: BXE TDI PD 105 KM Na wulkanizacjach jeszcze nieraz pozuzowuja śrubki....i smigaja po placu - choc jak tego nie za bardzo polecam :szeroki_usmiech Komentarz Rider Dołączył: 2006 Posty: 596 młotek + majzel i heya :diabelski_usmiech Komentarz RS Dołączył: 2008 Posty: 2728 Re: problem - alu fele nie chca zejsc Zamieszczone przez markowski Hej, macie jakis patent na alusy ktore przykleily sie do piasty? z tylu zeszly bez wiekszego problemu, z przodu nie chca sie odkleic. Odkręcasz śruby po ok 1cm, opuszczasz samochód na ziemię, wsiadasz, odpalasz wóz i skręcasz fajerą lewo-prawo aż usłyszysz pyknięcie)) Wersja hardcore to jazda z poluzowanymi śrubami. A żeby tak się nie stało na przyszłość to trzeba przed montażem koła oczyścić piastę z rdzy i błota które na rancie centrującym piastę się osadza. Komentarz Ambiente Dołączył: 2008 Posty: 104 kazik4a4 (Odkręcasz śruby po ok 1cm,) Chyba trochę za dużo . Wystarczy ok 0,5 obrotu . 0 mandatów za prędkość Komentarz RS Dołączył: 2008 Posty: 2728 Zamieszczone przez speedy1953 kazik4a4 (Odkręcasz śruby po ok 1cm,) Chyba trochę za dużo . Wystarczy ok 0,5 obrotu . Kolego rant jak pamiętam ma ok 4-5mm. Pół obrotu śruby to skok rzedu 1mm więc ni chu... felga nie zejdzie. Komentarz Elegance Dołączył: 2009 Posty: 770 Ja proponowałbym młotek i kawałek deski. Przypier***** aż zeskoczy. Mama ma tak co sezon w W203 na seryjnych felgach. Perswazja czyni swoje Komentarz RS Dołączył: 2008 Posty: 2728 Zamieszczone przez OctaviaRS TDi Ja proponowałbym młotek i kawałek deski. Przypier***** aż zaskoczy. Mama ma tak co sezon w W203 na seryjnych felgach. Perswazja czyni swoje Kolego, jasne że "czujnik" 2-3kg zrobi swoje, ale weź w drodze zmieniaj koło i szukaj młota oraz dechy))) No chyba że bagażnik masz dobrze zaopatrzony Komentarz Elegance Dołączył: 2009 Posty: 770 kazik4x4, masz rację... dlatego na lato zastosuję smar, o którym pisali koledzy wyżej człowiek całe życie się uczy Komentarz Ambiente Dołączył: 2006 Posty: 224 ok dzieki za rady, poprobuje dzisiaj w garazu... trzymajcie kciuki... pozdrawiam Markowski OI AXR 06 [email protected] Komentarz Ambiente Dołączył: 2007 Posty: 143 Auto: Octavia II (1Z3) Octavia I: AGR TDI VP 90 KM Octavia II: BSE MPI 102 KM ja stosuje metodę "na kopa". Kilka kopnięć w oponę i felga "odskakuje" od piasty. W gazażu dobry jest duży gumowy młotek- jeżdzenia z poluzowanymi (szczególnie alusami) nie polecam. Polecam za to smar miedziowy na styk piast z felga. Komentarz RS Dołączył: 2008 Posty: 3373 Auto: Octavia I (1U2) Octavia I: ASV TDI VP 110 KM Zamieszczone przez OctaviaRS TDi kazik4x4, masz rację... dlatego na lato zastosuję smar, o którym pisali koledzy wyżej człowiek całe życie się uczy Tylko przed smarem weż druciankę i oczyść dobrze piastę. . Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów Komentarz Rider Dołączył: 2009 Posty: 691 Może się Wam to wydać śmieszne ale mi kiedyś pomogło polanie piasty Pepsi Colą. Trafiło mnie to w drodze i nie miałem dokładnie nic żeby "poprosić" w akcie desperacji polałem piastę Colą i poczekałem 5 min. Felga zlazła jak gumka z wacka po wszystkim. :diabelski_usmiech Szerokiej drogi, jakakolwiek by ona nie była. Komentarz L&K S_OCP Member Dołączył: 2008 Posty: 1187 Zamieszczone przez Jeżyk Felga zlazła jak gumka z wacka po wszystkim Jeżyk, się uśmiałem Żeby teraz nie było stosowania coli na wacka z młotkiem gumowym. It doesn't matter what we're losing It only matters what we're going to find! Komentarz Rider Dołączył: 2009 Posty: 691 No. pisało że to trochę śmieszna metoda. :P Szerokiej drogi, jakakolwiek by ona nie była. Komentarz L&K Dołączył: 2008 Posty: 1422 Zamieszczone przez janusz35 ja stosuje metodę "na kopa". Kilka kopnięć w oponę i felga "odskakuje" od piasty. W gazażu dobry jest duży gumowy młotek- jeżdzenia z poluzowanymi (szczególnie alusami) nie polecam. Polecam za to smar miedziowy na styk piast z felga. Metoda sprawdzona i polecana 8) Komentarz Zamieszczone przez Jeżyk jak gumka z wacka jak co? Komentarz Ambiente Dołączył: 2006 Posty: 224 No i zalatwione. Niestety patenty z kreceniem kolami, psikaniem wd40, kopaniem w kolo nie daly rade. Dala za to rade o ile dobrze pamietam Krysia :zlosnik: czyli spory mlot u pana wulkanizatora przy trasie torunskiej (otwarte 24h). Puknal w obie oponki w sprytny sposob majac auto na porzadnym podnosniku i gra gitara. Za wymiane 2 kolek nawet nie mieli ceny - poprosili zebym co laska napiwek do puszki uiscil pozdrawiam Markowski OI AXR 06 [email protected] Komentarz
Jeżeli poprawnie je osadzimy w korbie, początkowo zacznijmy przykręcanie ręką, a następnie użyjmy klucza znów od góry. Kręcimy nim w stronę kierunku jazdy, czyli do przodu jednośladu. Pamiętajmy, że nie musimy dokręcać pedałów bardzo mocno, do tego stopnia, że zaczniemy “uwieszać się” na kluczu.
Odpowiedzi Festis odpowiedział(a) o 23:46 musisz poprosić jakąś osobę dorosłą , aby zobaczyła czy przypadkiem nie jest zatkany kolczyk, a jeśli jest - musisz jechać do szpitala . ; x blocked odpowiedział(a) o 23:47 Spróbuj pokręcić trochę kolczykiem i wysuwaj go powoli do przodu. Powinno pomóc mi zawsze pomaga. boom. odpowiedział(a) o 23:50 . ja też tak miałam ; / masakra ; d pewnie niedawno przebijałaś.? ja szarpnęłam troszkę mocniej, no, ale chyba za mocno bo strasznie mi sie krew lała ; d ale potem przeszło ;) delikatnie musisz to ściągnąć, przekręcaj w prawo i w lewo, wiem, że ciężko. . ale musisz to jakość ściągnąć ; D Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Tematy o sciagnac blokady, xperia z3+ - Pekniety wyswietlacz blokada ekranu blokada myxperia., Nokia 7650 problem z automatyczna blokada klawiszy, Ipod nano 8GB blokada głośności :(, Samsung J700 - Blokada Sim, jak sciagnac kolo pasowe w laguna 2
Teraz jest 4 sie 2022, o 19:26 Autor Wiadomość Tytuł: magneto nie chce zejscNapisane: 2 lip 2011, o 12:31 witam, próbuje sciagnac magneto mam dorobiony sciagacz taki jak ma byc i ani drgnie, sciagacz jest na granicy zerwania gwintu i nic!:( jest jakis sposob na to czy zostaje serwice??:) RafalTBG Tytuł: Re: magneto nie chce zejscNapisane: 2 lip 2011, o 20:05 Dołączył(a): 23 lip 2010, o 21:26Posty: 990Lokalizacja: TBG Sprzęt: R1 RN02 Imie: Rafał mocniejszy gwint w sciagaczu i delikatnie opukiwac magneton przy "naciagnietej" srubie od sciagacza. poczekaj jeszcze na wypowiedzi innych _________________Regulamin pkt 16 ZA NIE STOSOWANIE SIE NOWYCH USEROW DO TEGO OD 2012 DAJE BANA NA TYDZIEN I OSTRZEZENIE bundes Tytuł: Re: magneto nie chce zejscNapisane: 3 lip 2011, o 10:54 Dołączył(a): 28 sty 2010, o 12:48Posty: 350Lokalizacja: Koło Sprzęt: R1 RN22 Imie: jarek Zawsze trudno schodzi. Nie ciśnij na klucz, tylko w niego czymś uderzaj. W ostateczności klucz pneumatyczny. _________________R1 RN22 + Ducati Monster. R1 RN19, R1 RN12, R1 RN09, CBR1100XX, ThunderAce, ZX1000, DR650, DR600, XT600, W16, KLR600, CB, XS, ETZ, Belin Tytuł: Re: magneto nie chce zejscNapisane: 12 lip 2011, o 21:21 Dołączył(a): 3 cze 2011, o 13:32Posty: 131Lokalizacja: Warszawa Sprzęt: ZX12R x2 + R1 07' Imie: Maciek Lokalizacja: Warszawa Jak koledzy piszą, udar ręczny:D bądź pneumat, albo poprostu postukać gumowym młotkiem(bicie ślusarskim może spowodować skruszenie magnesu) _________________serwis motocykli Wa-wa tel. 503559779Było: GSXR 1100W 94' -> GSXR 1100 91' -> R1 98' + GPZ 500 95' -> R1 06' -> TDM900 02' -> Bandit 1200S 98' -> ZX12R 02' -> ZX12R 02' -> R1 02'Jest: 2 szt. ZX12R + R1 RN19 07' Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników
Czy czesc metalowa drazka jest zakonczona jakims zgrubieniem, kulka?..chcialem skrocic troszke wajhe, ale to cholerstwo nie chce zejsc..wiem , ze niektorzy rozcinali, bo ani drgnelo, ale u mnie ladnie mozna sobie tym krecic, wiec teoretycznie powinno zejsc..
kontakt@ 380 4321Na wpłatę za zakupione przedmioty czekamy 7 dni kolejnych, po tym czasie rozpoczynamy procedurę zwrotu życzenie Klienta wystawiamy Fakturę VAT w formacie ALBPPLPW 89 2490 0005 0000 4530 6884 6364Przelew na konto bankowePayU w przypadku przelewu zwykłego w tytule przelewu należy podać Login konta lub numery aukcji, brak tych danych może spowodować opóźnienie nadania adresowe należy przekazać wyłącznie poprzez "formularz zapłaty i dostawy"W interesie Kupującego leży podanie prawidłowych danych umożliwiających kontakt i dostarczenie zamówionego tylko sprzedaż wysyłkową, nie ma możliwości odbioru zostaje zrealizowane najpóźniej następnego dnia roboczego po zaksięgowaniu pełnej kwoty transakcji (kwota zakupu towaru + koszty przesyłki).Przesyłki Poczty Polskiej należy odebrać w terminie 14 dni od pierwszej próby dostarczenia, w przypadku nie odebrania przesyłki w terminie w/w koszty zwrotnej przesyłki pokrywa 24/7 InPost należy odbierać w/g regulaminu ustalonym przez firmę InPost, w przypadku nie odebrania zamawianej przesyłki, koszty ponownej wysyłki pokrywa przypadku nie odebrania zamawianej przesyłki, koszty zwrotnej i ponownej wysyłki pokrywa kupujący. PROWADZIMY TYLKO I WYŁĄCZNIE SPRZEDAŻ WYSYŁKOWĄPo otrzymaniu i sprawdzeniu przesyłki prosimy o komentarz do transakcji, jest to dla Nas potwierdzenie że zamówienie dotarło pod wskazany Serdecznie na Naszej aukcjiPrzedmiotem aukcji jest:KONRAD NIE CHCE ZEJŚĆ ZE SCENY - Zawieyski 1979WYDAWNICTWO: JERZY WYDANIA: STRON: OGÓLNY W SKALI OD 1 DO 10: = 6 =INFORMACJE DODATKOWE: KSIĄŻKA JEST W STANIE DO PRZYJĘCIA. MIEJSCOWE PODKLEJENIA OKŁADKI NA GRZBIECIE. LEKKIE ZDARCIE I PRZYBRUDZENIE PO KLEJU NA OKŁADCE W ŚRODKU. NIEAKTUALNY STEMPEL NA KILKU STRONACH (JEDEN JEST PRZEKREŚLONY DŁUGOPISEM). BRAK OSTATNIEJ KARTKI. MIEJSCOWE WYDARCIE PIERWSZEJ KARTKI. MIEJSCOWE WYDARCIE KARTKI ZE SPISEM TREŚCI, PRZEZ CO NIE WIDAĆ CZĘŚCI SPISU STRON. DROBNE POŻÓŁKNIĘCIE KARTEK I ZAKURZENIE ICH WYDANIA: .ILOŚĆ STRON: .OKŁADKA:STAN OGÓLNY W SKALI OD 1 DO 10: = 7 =INFORMACJE DODATKOWE: .Cena złKod przedmiotu: AR2Zdjęcia są integralną częścią opisu przedmiotu, dlatego nie wszystkie szczegóły widoczne na zdjęciach będą uwzględnione w opisie tekstowym. Odcień koloru przedmiotu na zdjęciu może odbiegać od stanu występuje rozbieżność pomiędzy tytułem książki na zdjęciu a tytułem aukcji. W takim przypadku prosimy o zgłoszenie zaistniałej na nasze aukcje
Skąd:Sosnowiec. Motocykl:BRAK : (. Opublikowano 7 Sierpnia 2006. Witam! Mam następujący problem: wymieniłem dziś klocki hamulcowe, potem płyn hamulcowy, a po małej przejażdżce okazało się, że koło nie obraca się tak swobodnie jak powinno, tylko trzeba użyć do tego niewielkiej siły, tak, jakby klocki nie "odpuszczały" :icon
Witam Na jesieni ubiegłego roku zakupiłem singla, gość mi go złożył na jakiejś starej ale lekkiej stalowej ramie, ponieważ ja nie miałem czasu a tamten ma warsztat, dostęp do części itd. Wyszedł nieźle, sztywniak na wąskich oponkach, waga około 11 kilo. Po pewnym czasie zaczęły się problemy z wolnobiegiem, facet nie chce uznać reklamacji- to ja za dużo jeżdżę i nie chciałem drogiego roweru z drogimi częściami, ok- nie kłóciłem się chociaż moim zdaniem byłaby to moja wina gdyby były zjechane zęby a tutaj ewidentnie jest walnięty środek. Kupię ten wolnobieg za grosze w stacjonarnym i sam zmienię, w serwisie chce za to jakiś kosmos;/ Ale ostatnio zaczęło mi też skrzypieć w suporcie. Odkręciłem śrubę trzymającą lewą korbę, ładnie wyszła, potem lewa korba ładnie zeszła z ośki o kwadratowym przekroju, następnie przy pomocy klucza odkręciłem część trzymającą wkład suportu. Trochę się zdziwiłem kiedy zobaczyłem rdzę w suporcie- kolo się nie popisał oględnie mówiąc Nie zabezpieczył tego odpowiednio i jakkolwiek widziałem kilka starych rowerów to pierwszy raz widziałem taką ilość rdzy w tak nowym rowerze. Ale do rzeczy: w singlu nie ma wkładu suportu lecz są łożyska maszynowe, znaczy z lewej strony bo gdy odkręciłem śrubę mocującą z prawej strony to okazało się że korba nie chce zejść! Mówię o korbie z zębatką. Waliłem młotkiem, próbowałem robić dźwignię z płaskiego klucza i nic nie wyszło blada No nie chce zejść i już Zrobiłem tak że psiknąłem w łożysko wd40, po kilku dniach psiknę Brunoxem żeby było w miarę trwale nasmarowane, ale chcę zmienić te bebechy na inne. Chcę to zrobić samemu bo najtaniej śpiewają mi 60 plnów a jak wiadomo wkład suportu na kwadrat przyzwoity będzie sporo tańszy, nie chcę zresztą dawać zarobić tamtemu, chcę to zrobić sam Czy jest jakiś myk żeby zdjąć prawą korbę o którym nie wiem??? Proszę o radę druga sprawa- kiedy zobaczyłem łożyska maszynowe to jakoś tak mi się zrobiło-wg mnie wkład byłby szczelniejszy niż łożyska, a te które kolo mi wsadził do roweru to jakiś badziew skoro tak szybo złapały rdzę. Myślę że chciał zaoszczędzić chociaż może to złość przeze mnie przemawia Na jakiej podstawie mam dobrać długość czy inne rozmiary wkładu suportu? Czy może lepiej pozostać przy opcji łożysk ale dobrać lżejsze i lepiej zabezpieczone przez wodą? A może najlepszym rozwiązaniem byłoby jednak oddać go do warsztatu i potem kiedy już będzie nowy wkład to kiedy się zużyje kupić na jego podstawie nowy? Jednakowoż jak pisałem najfajniej byłoby zrobić to samemu Pzdr Tomek
Tłumaczenia w kontekście hasła "chce zejść pomocy" z polskiego na angielski od Reverso Context: Myję, ale atrament nie chce zejść pomocy. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja
Przypadek pierwszego prezydenta III RP to dobra ilustracja problemów, jakie Pan Bóg ma z ludźmi. Bóg chce człowiekowi wybaczyć jego grzechy, ale ten człowiek musi najpierw przestać strugać aniołka. Dopóki zgrywa niewiniątko, baranka wełnistego i przeczystego męczennika, nawet Stwórca nie może mu pomóc. Bo dla uzyskania rozgrzeszenia grzesznik koniecznie musi uznać, że jest go za co rozgrzeszać. Inaczej się nie da. Lech Wałęsa najwyraźniej ugrzązł w pułapce własnej taktyki, która polega na bezustannym przeprowadzaniu własnego procesu kanonizacyjnego, i to bez uprzedniego procesu informacyjnego. Ba – przez lata, gdy tylko ktoś spróbował zebrać nieco rzetelnych informacji o prawdziwym „słudze Bożym Lechu”, zaraz obrywał złym słowem, jeśli nie pozwem. Dziś pozew już nie jest możliwy, bo to, że Wałęsa był „Bolkiem”, zostało dowiedzione bez najmniejszej wątpliwości. Wciąż jednak możliwe są słowa, którymi były prezydent może zaprzeczać grzechom swojej młodości, wciąż może pomstować i wygrażać. I wygląda na to, że zamierza to robić aż do końca swoich dni. Cóż, być może za szybko wszedł na ołtarze i teraz zejście z nich wydaje mu się tak trudne, że aż niemożliwe. Może uznał, że jest za bardzo związany ze swoimi obecnymi salonowymi sojusznikami (którzy onegdaj, przypomnijmy, wieszali na nim psy). A może też jego upór przy wersji nieskazitelnego „Ja-Obaliłem-Komunizm”, jest spowodowany jakimiś okolicznościami, których nie znamy, a które mogłyby ujrzeć światło dzienne, gdyby przestał zaprzeczać faktom. Jakakolwiek jest przyczyna postawy Lecha Wałęsy, na pewno jest to błędna postawa. Z pewnością ludzie dawno by mu przebaczyli, gdyby przyznał po prostu, że jego droga nie zawsze była piękna. Nie tylko Bóg wie, że ludzie są grzeszni. Ludzie też to wiedzą. Znają to z własnego doświadczenia, dlatego gdy spotkają się z autentyczną skruchą, najczęściej wybaczają. Wybaczyliby Wałęsie, zwłaszcza że on jest nie tylko mały, lecz i wielki. Ma w swoim życiorysie rzeczy, których naprawdę nie musi się wstydzić – choćby wzorcowe zachowanie w kwestii prawnej obrony nienarodzonych dzieci, gdy był prezydentem. Jest w Wałęsie jakiś wyjątkowy rodzaj spontaniczności, która sprawiła, że jego minister Lech Falandysz nazwał urzędowanie swego pryncypała ostatnią prezydenturą romantyczną. Jarosław Kuźniar we wtorek rano wrzucił na Twittera swoje zdjęcie z Lechem Wałęsą. „Zanim zacznie się taniec na pana politycznym grobie – szacunek za wszystko” – napisał. Może Kuźniar szanuje byłego prezydenta za wszystko, więc i za ten epizod z płatnym donosicielstwem, ale niepotrzebnie mówi o politycznym grobie. Lecha Wałęsę wciąż można odzyskać jako prawdziwego człowieka, a nie posąg. I można go będzie szanować – byle tylko on pozwolił odzyskać się prawdzie.FBOp.